Z powodu wykwitu sinic zamykane są kolejne kąpieliska w Polsce. Lekarze Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia ostrzegają przed konsekwencjami wchodzenia do skażonej wody! – Wytwarzane przez sinice toksyczne substancje są szkodliwe dla zdrowia człowieka – podkreśla Bożena Janicka, prezes PPOZ.
Sinice pojawiły się nie tylko w Bałtyku, ale także w jeziorach na terenie całego kraju. Ich wykwitowi sprzyja upalna pogoda. Akweny niemal w całym kraju pokrywają się zielonym kożuchem.
Co to są sinice i dlaczego powinniśmy unikać z nimi kontaktu?
Sinice, potocznie uważane za glony, tak naprawdę są… bakteriami (cyjanobakterie). To proste mikroorganizmy, które zieloną barwę zawdzięczają chlorofilowi niezbędnemu do fotosyntezy. Ich naturalnym środowiskiem jest woda – zarówno słodka, jak i słona. Są też takie, które występują w glebie. Jest ich ponad 200 gatunków. Szczególną właściwością tych bakterii jest zdolność przyswajania azotu z atmosfery. Cecha ta pozwala im bytować w rozmaitych środowiskach. Sinice można spotkać niemal pod każdą szerokością geograficzną, nawet w warunkach skrajnych: w gorących źródłach, solankach, środowiskach silnie zasadowych lub bardzo kwaśnych… Na skałach, pustyniach, lodowcach, wilgotnych doniczkach. Nawet kolor wód Morza Czerwonego jest związany z bytującymi tam sinicami.
„Lubią” brudną wodę
Sinicom wystarcza już temperatura dwudziestu kilku stopni i bezwietrzna pogoda (uniemożliwiająca przemieszczanie się fal). Idealne warunki do rozwoju daje także woda o podwyższonym stężeniu fosforanów i azotanów, czyli woda… zanieczyszczona! Źródłem pochodzenia azotu i fosforu w wodach są detergenty (proszki, płyny, mydła), nawozy sztuczne, gnojowica spływająca z pól, ścieki gospodarcze, komunalne oraz przemysłowe. Dowodem na to jest fakt, że w wodzie wolnej od chemicznych zanieczyszczeń sinic nie ma!!! Pojawienie się tych bakterii to jednoznaczny sygnał o złym stanie czystości wód, ale i dodatkowe zagrożenie dla wodnego życia.
Bardzo groźne
Sinice są bardzo groźne dla zdrowia człowieka! Wytwarzają toksyczne substancje, głównie mikrocystyny, które mogą się dostać do naszego organizmu podczas pływania w skażonej wodzie. Następstwem kontaktu z sinicami mogą być rozmaite dolegliwości: zmiany skórne, złe samopoczucie, gorączka, kaszel, bóle brzucha, nudności, wymioty, zapalenie płuc, bóle mięśni, zawroty głowy. Poszczególne gatunki sinic działają szkodliwie na różne organy. Hepatotoksyczne uszkadzają wątrobę, prowadząc nawet do jej niewydolności. To najczęstszy rodzaj toksyn wytwarzanych przez sinice słodkowodne. Sinice neurotoksyczne podrażniają lub uszkadzają układ nerwowy, prowadząc do niszczenia komórek, dermatotoksyczne atakują skórę i błony śluzowe. Istnieje też grupa sinic kancerogennych, powodujących powstawanie zmian nowotworowych oraz sinice wytwarzające toksyny niespecyficzne, działające powoli, uszkadzające wątrobę, nerki i grasicę.
– Zdecydowanie odradzamy kąpiele w skażonej przez sinice wodzie! Unikajmy dzikich kąpielisk przypominających gęstą zupę, a na strzeżonych plażach bezwzględnie stosujmy się do zakazów kąpieli, wprowadzonych w związku z atakiem kwitnących sinic!– ostrzega Bożena Janicka.