Zgodnie z zapowiedzią wiceministra Macieja Miłkowskiego, pacjenci z przewlekłą chorobą nerek od lipca będą mieli dostęp do refundowanej, nowoczesnej terapii nefroprotekcyjnej. Jak podkreślają organizacje pacjentów i lekarze, dla wielu chorych flozyny (inhibitory SGLT2) to realna szansa na odsunięcie w czasie dializoterapii i poprawę jakości życia pacjentów z PChN.
Rokowania w przewlekłej chorobie nerek są tym lepsze, im wcześniej zostanie wykryta choroba i włączona skuteczna terapia. Choroba manifestuje się poprzez problemy sercowe, stany cukrzycowe, podwyższone ciśnienie krwi, miażdżycę – to wszystko sygnały alarmowe złej pracy nerek. Końcowe stadium choroby wymaga wielogodzinnej dializoterapii, w najlepszej sytuacji – przeszczepienia nerki.
Kluczowy jest stan nerek w momencie rozpoznania choroby
Szacuje się, że przewlekła choroba nerek dotyczy nawet 4,7 mln społeczeństwa w Polsce. Nerki nie bolą, z tego względu pacjenci są diagnozowani zwykle przypadkowo i w późnych stadiach choroby. Zdecydowana większość z nich trafia do nefrologa w ostatnich 11 miesiącach przed rozpoczęciem leczenia nerkozastępczego. Część z nich umiera wcześniej, co ważne, nie na nerki, ale na serce.
Skutkiem choroby nerek jest galopująca miażdżyca i niewydolność serca, ca za tym idzie zawały i udary. Lecząc nerki zapobiegamy wielochorobowości i katastrofalnym następstwom dla zdrowia pacjenta – podkreśla prof. Beata Naumnik, Kierownik I Kliniki Nefrologii i Transplantologii z Ośrodkiem Dializ, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku. Kluczowy jest stan nerek w momencie rozpoznania choroby, im szybciej wykryta, tym lepiej możemy sobie z nią poradzić, dodaje ekspert.
Terapie flozynami przedłużają życie pacjentom
Od ponad dwóch dekad medycyna pozostawała bezsilna wobec niemożności zahamowania progresji PChN. Dopiero udowodnione korzyści kliniczne stosowania flozyn, w badaniu DAPA-CKD, dały nadzieję na rewolucję w nefrologii.
Zastosowanie dapagliflozyny na wcześniejszym etapie choroby (G3-G4), wraz ze standardowym leczeniem ACE lub ARB, wykazało 31% redukcję ryzyka zgonu niezależnie od przyczyny oraz 34% ograniczenie konieczności przewlekłej dializoterapii lub przeszczepu nerki. Zastosowanie leków nefroprotekcyjnych wydłuża życia pacjenta o 4 lata oraz odracza czas do dializoterapii o 7 lat. Refundacja flozyn umożliwi także poprawę jakości życia pacjentów dotkniętych chorobą. To przełom, na który zarówno lekarze jak i pacjenci czekali od 20 lat – wskazują eksperci.
Konieczne zmiany w diagnostyce
Opieka nad pacjentem to nie tylko nowoczesne terapie – aby dobrze leczyć konieczne jest wdrożenie odpowiednich zmian systemowych, w tym stworzenie programu profilaktyki PChN, który zapewni lekarzom dostęp do pełnego zestawu narzędzi diagnostycznych.
Konieczna jest szeroka edukacja w zakresie diagnostyki prowadzona zarówno w społeczeństwie, jak i w środowisku lekarzy i farmaceutów. Jesteśmy świadkami przełomu w opiece nad pacjentem z PChN. Pamiętajmy jednak, że jako pacjenci jesteśmy współodpowiedzialni za stan swojego zdrowia – podsumowuje Iwona Mazur, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Osób Dializowanych.
Diagnostyka PChN obejmuje stosunkowo tanie oznaczenie stężenia kreatyniny w surowicy i ocenę albuminurii, gdzie drugie ze wskazanych badań nie znajduje się w koszyku świadczeń lekarza POZ. Szacuje się, że aż 95% chorych na PChN nie wie o swojej chorobie. Wręczenie lekarzom rodzinnym narzędzi w postaci możliwości zlecenia wykonania pełnego zestawu badań diagnostycznych umożliwi szybkie zidentyfikowanie choroby i usprawni współpracę z nefrologiem.