Z powodu pandemii koronawirusa w Polsce drastycznie spadła liczba wykonywanych zabiegów usunięcia zaćmy. Zabiegi już się odbywają, ale powrót do normalności jeszcze trochę potrwa. Alternatywą cały czas pozostają czeskie kliniki, które znów przyjmują naszych rodaków. – Wprowadziliśmy dodatkowe środki bezpieczeństwa i chociaż pacjentów jest mniej niż przed wybuchem pandemii, to przypuszczamy, że z każdym kolejnym tygodniem będzie ich więcej. Czas oczekiwania na zabieg usunięcia zaćmy wynosi kilka tygodnia – mówi Tomasz Nowalski, przedstawiciel kliniki Gemini w Ostrawie.

Czechy to popularny kierunek wśród polskich pacjentów, borykających się z problemami wzroku. U naszych południowych sąsiadów decydujemy się nie tylko na przeprowadzenie refundowanych przez NFZ zabiegów usunięcia zaćmy, systematycznie rośnie także ilość operacji związanych z laserową korekcją wzroku, iniekcją dogałkową, witrektomią, czy zabiegami estetycznymi. Ludzie cenią sobie jakość oraz cenę. Pandemia koronawirusa spowodowała, że wykonywanie zabiegów zostało wstrzymane. Teraz powoli wszystko wraca do normy.

– Ponownie polskich pacjentów zaczęliśmy przyjmować na początku czerwca. Początkowo każdy z nich musiał mieć zaświadczenie z powiatowej stacji sanitarno-epidemiologicznej o braku konieczności odbycia 14-dniowej kwarantanny, w tym momencie takiego obowiązku już nie ma – mówi Tomasz Nowalski, przedstawiciel kliniki Gemini w Ostrawie.

W związku z COVID-19 w placówce zostały wprowadzone dodatkowe środki bezpieczeństwa. Dotyczy to także organizacji przewozu pacjentów. W ramach zorganizowanego transportu do kliniki Gemini w Ostrawie przyjeżdżają m.in. pacjenci z województw śląskiego, małopolskiego, podkarpackiego, czy mazowieckiego. Poza tym nie brakuje osób z dolnośląskiego, czy opolskiego.

– Podróż odbywa się z zachowaniem dodatkowych środków bezpieczeństwa. Busy po każdej trasie są dezynfekowane, podróżuje nimi także mniejsza liczba osób. Wszystkim na początku jest sprawdzana temperatura a pacjenci oraz kierowca przez całą podróż mają na twarzy maseczki. Wszystko organizujemy w taki sposób, aby grupy z poszczególnych województw nie miały ze sobą kontaktu – tłumaczy Tomasz Nawalski. Inaczej zorganizowana jest także praca samej kliniki. – Osoby, które przyjeżdżają do kliniki prosimy o założenie jednorazowej chirurgicznej maski na twarz, dezynfekowanie rąk i zachowanie dystansu od innych pacjentów. Każdego dnia sale są dodatkowo dezynfekowane z wykorzystaniem promieniowania UV – dodaje przedstawiciel kliniki Gemini w Ostrawie.

Chociaż w tym momencie kliniki przyjmuje mniej pacjentów niż przed pandemią, to czas oczekiwania na zabieg w przypadku usunięcia zaćmy i tak nie jest bardzo długi, bo wynosi kilka tygodni.

Tymczasem w Polsce w niektórych przypadkach terminy znacznie się wydłużyły. Wszystko dlatego, że pandemia spowodowała – jak informują media – spadek liczby zabiegów do 5 proc. średniej z poprzednich lat.

– Jeszcze przed ponownym uruchomieniem kliniki kontaktowało się z nami sporo pacjentów, którzy dopytywali o możliwość przeprowadzenia zabiegu. Spodziewamy się, że teraz będzie ich jeszcze więcej – podsumowuje Tomasz Nowalski. 

Pin It on Pinterest

Share This