Ostatnie doniesienia naukowe wskazują na powiązanie pomiędzy bakteriami powodującymi zapalenie przyzębia a chorobą Alzheimera. Według opublikowanych na początku tego roku wyników badań, przeprowadzonych przez naukowców z USA, Polski, Australii i Nowej Zelandii, jedna z głównych bakterii odpowiedzialnych za ciężki przebieg choroby przyzębia, Porphyromonas gingivalis, która posiada niezwykłą zdolność przylegania i wnikania do komórek nabłonka, jest powiązana z chorobą Alzheimera. Naukowcy wykazali w badaniu na myszach, że zakażenie jamy ustnej tą bakterią powoduje pojawienie się jej w mózgu, i zapoczątkowanie uszkodzenia tkanki mózgowej.
„W tym interesująco zaplanowanym badaniu naukowcy byli w stanie wykazać, że gdy myszy infekowano P. gingivalis, produkowane przez nie toksyczne proteazy pojawiły się w mózgu korelując z podwyższonym stężeniem białka tau i beta amyloidu – dwu kluczowych w patogenezie choroby Alzheimera białek.” – mówi prof. Maria Barcikowska, Przewodnicząca Sekcji Alzheimerowskiej Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Neurologicznego.
Opracowana została cząsteczka neutralizująca szkodliwe działanie bakterii. Substancja ta w badaniach laboratoryjnych była skuteczna w hamowaniu szkodliwego wpływu bakterii P. gingivalis na mózg. Dalsze badania są w toku, i w przypadku ich pomyślnego przebiegu istnieje nadzieja na stworzenie skutecznej metody leczenia choroby Alzheimera.
„Od ponad 15 lat nie opracowano żadnej nowej metody leczenia demencji, dlatego ważne jest, aby przetestować jak najwięcej podejść w celu zwalczania chorób takich jak choroba Alzheimera. Istotne jest też, abyśmy dokładnie ocenili wszystkie nowe potencjalne metody leczenia i prewencji pod kątem bezpieczeństwa dla ludzi. Będziemy musieli zobaczyć wynik trwającego badania, zanim dowiemy się więcej o jego potencjale jako leczenia choroby Alzheimera.” – komentuje prof. Maria Barcikowska.