W poniedziałek 20 września rozpoczął się Europejski Tydzień Urologii. To coroczna akcja zainicjowana przez Europejskie Towarzystwo Urologiczne w celu zwiększania świadomości społecznej i szerzenia wiedzy na temat chorób układu moczowo-płciowego. Problemy urologiczne to wciąż temat tabu i wstydliwy problem, o którym trudno rozmawiać nawet
z lekarzem. Nowotwory układu moczowo-płciowego stanowią około jednej trzeciej wszystkich diagnozowanych nowotworów, a najczęstszymi  wśród nich są rak gruczołu krokowego i rak pęcherza moczowego. Dlatego Polska Koalicja Pacjentów Onkologicznych, organizator kampanii RAK PĘCHERZA – WYKRYJ I LECZ! włącza się do obchodów Tygodnia Urologii i apeluje, by nie zwlekać z badaniami

Pęcherz – to narząd, bez którego trudno jest funkcjonować, ale o którym nie pamiętamy, chyba, że da o sobie znać. Niestety, w przypadku nowotworów, ból czy krwawienie podczas oddawania moczu to mocne sygnały. Raka należy przechytrzyć. Jak? Mam na to prostą receptę – być o krok przed nim – czyli regularnie się badać, by w sytuacji, kiedy się pojawia, zaatakować go skutecznie, nim się rozprzestrzeni i dopiero wtedy da o sobie znać. Kiedy nowotwór jest wykryty w postaci zaawansowanej, bywa już za późno, natomiast wczesne stadia można skutecznie leczyć. A zatem, nie ma co się bać, trzeba się badać! Warto zrobić badanie moczu, które przecież jest dostępne bezpłatnie w pakiecie Profilaktyka 40 Plus – zachęca Aleksandra Rudnicka, koordynatorka kampanii i rzecznik Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych.

W Polsce na nowotwory układu moczowego zachorowuje nawet 30 tysięcy osób rocznie,
co stanowi jedną trzecią zachorowań na wszystkie nowotwory. Najpowszechniejszym nowotworem urologicznym rak prostaty, na którego zapada ok. 16 tys. Polaków rocznie. Jest to drugi najczęstszy nowotwór złośliwy wśród mężczyzn i trzecia przyczyna zgonu pacjentów z powodu nowotworu. Częstość jego występowania zwiększa się z wiekiem, szczególnie wzrasta po 60. roku życia. Drugim najczęstszym nowotworem urologicznym jest rak pęcherza moczowego. To czwarty co do częstości występowania nowotwór u mężczyzn i trzynasty
u kobiet. Jego częstość również wzrasta wraz z wiekiem – większość zachorowań dotyczy osób po 50. roku życia, o ok. 60 procent chorych ma ponad 65 lat.

Rak pęcherza rozwija się długo i początkowo nie daje żadnych objawów. Pierwsze niepokojące dolegliwości to pojawienie się krwi w moczu, częste i bolesne oddawanie moczu, ból brzucha lub lędźwi, nietrzymanie moczu oraz częste infekcje dróg moczowych. Pojawienie się takich objawów powinno skłonić do jak najszybszej wizyty u urologa
i wykonania niezbędnych badań diagnostycznych.

Eksperci zwracają także uwagę na ogromne znaczenie regularnych badań profilaktycznych. Dzięki nim można zapobiec wielu chorobom urologicznym, w tym także nowotworom układu moczowo-płciowego. Istotnych informacji na temat zdrowia układu moczowo-płciowego dostarcza nawet badanie ogólne moczu. Pozwala ono wykryć np. niewidoczny gołym okiem krwiomocz, który jest zazwyczaj pierwszym objawem raka pęcherza moczowego. Rozpoznanie choroby na tym etapie zaawansowania daje możliwość skutecznego leczenia.

Badanie ogólne moczu znajduje się w pakiecie bezpłatnych badań dla kobiet i mężczyzn dostępnych w ramach programu Profilaktyka 40 Plus. Program obowiązuje tylko do końca 2021 roku, więc warto skorzystać z niego jak najszybciej. W tym celu należy wypełnić ankietę dostępną w Internetowym Koncie Pacjenta. Następnie, po otrzymaniu e-skierowania, trzeba udać się do wybranej placówki realizującej program i wykonać badania. Szczegóły programu dostępne są na stronie internetowej www.gov.pl/profilaktyka.    

W Polsce ścieżka diagnostyczna potrafi być bardzo długa. Zanim chory trafi do urologa lub onkologa po właściwe leczenie, bywa już za późno. Nawet 15-25% przypadków wykrywanych jest w stadium miejscowo zaawansowanym lub przerzutowym, co oznacza, że choroba zdążyła się rozprzestrzenić z pierwotnego jej miejsca do węzłów chłonnych lub innych narządów – wyjaśnia prof. Piotr Chłosta, urolog, prezes Polskiego Towarzystwa Urologicznego

Jeśli badania wykażą obecność komórek nowotworowych, jest kilka możliwości postępowania: To, o czym zdecydowanie należy pamiętać, to, że gdy nowotwór jest ograniczony do nabłonka pęcherza, rokowania są dobre. Ponad 90% chorych na tak wczesnym etapie może być skutecznie wyleczonych. Kluczowe jest odpowiednio wczesne wykrycie choroby, kiedy jeszcze wystarczy leczenie endoskopowe. Jednak, gdy pacjent trafia do urologa w bardziej zawansowanym, ale nadal ograniczonym do pęcherza, stadium nowotworu, jedyną opcją postępowania jest radykalne leczenie chirurgiczne, czyli usunięcie pęcherza i węzłów chłonnych poprzedzone chemioterapią przedoperacyjną. Czasem jednak,
u takich chorych dojdzie do nawrotu choroby w postaci przerzutów odległych, lub przerzuty mogą występować od samego początku rozpoznania choroby. W takiej sytuacji jedyną opcją postępowania jest paliatywne leczenie onkologiczne, którego celem jest maksymalne wydłużenie życia chorych przy zachowaniu maksymalnie dobrej jakości ich życia. Ta forma terapii oparta jest przede wszystkim na stosowaniu chemioterapii oraz nowoczesnych leków onkologicznych – immunoterapii i terapii celowanej. Ostatnich kilka lat przyniosło wiele istotnych zmian w terapii raka urotelialnego. Dzięki pojawieniu się immunoterapii oraz,
w ostatnim roku terapii celowanej, uzyskaliśmy narzędzia pozwalające znacznie wydłużyć życie chorych na przerzutowego raka pęcherza moczowego Niestety, te nowe leki nie są w tej chwili refundowane, chociaż na świecie immunoterapia w tym nowotworze jest powszechnie stosowana już od prawie 5 lat. Jedyną opcją dostępu do tej metody leczenia jest prowadzenie terapii w ramach tzw. ratunkowego dostępu do terapii lekowych, który jest dostępny
z istotnymi ograniczeniami tylko w pojedynczych ośrodkach onkologicznych w Polsce. Ograniczony dostęp do najnowszych, aktywnych terapii raka pęcherza moczowego uniemożliwia lekarzom prowadzenie optymalnej terapii i powoduje, że polscy chorzy nie będą żyli tak długo jak żyją podobni do nich pacjenci w większości innych krajów Unii Europejskiej    
– podkreśla prof. Piotr Wysocki, onkolog, prezes Polskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej.

Efektywne leczenie utrudnia skutecznie również wydłużona ścieżka diagnostyczna pacjentów, ograniczony dostęp do lekarzy. Idealnym rozwiązaniem byłoby stworzenie kompleksowej opieki onkologicznej nad pacjentem z rakiem pęcherza – tzw. bladder cancer units.  Zdaniem prof. Macieja Krzakowskiego,krajowego konsultanta w dziedzinie onkologii: „Potrzeba tworzenia takich ośrodków istnieje w bardzo wielu nowotworach, i rak urotelialny oraz inne nowotwory układu moczowo-płciowego, są świetnym przykładem. Tu warunkiem powodzenia leczenia pacjentów jest ścisła współpraca urologa z onkologami
i radioterapeutami. Należy też pamiętać, że opieka onkologiczna to nie tylko leczenie, to także wiele innych działań, takich jak profilaktyka, diagnostyka, leczenie, rehabilitacja
i wsparcie psychologiczne
.

Zwiększenie świadomości i wiedzy społeczeństwa, pacjentów i lekarzy na temat raka pęcherza jest celem kampanii edukacyjnej RAK PĘCHERZA – WYKRYJ I LECZ!, którą od maja tego roku prowadzi Polska Koalicja Pacjentów Onkologicznych. Chcemy zwiększyć szansę pacjentów z rakiem pęcherza na dłuższe życie i dać wsparcie chorym oraz ich bliskim – mówi Aleksandra Rudnicka, rzecznik PKPO.

Patronat nad kampanią objęły Polskie Towarzystwo Urologiczne, Polskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej, Polskie Stowarzyszenie Pielęgniarek Onkologicznych oraz Polskie Towarzystwo Pielęgniarek Stomijnych. Partnerem strategicznym jest firma Merck. 

Więcej na profilu kampanii na FB i na stronie https://glospacjenta.pl/aktywnosci/kampania-edukacyjna-rak-pecherza-wykryj-i-lecz

Pin It on Pinterest

Share This