W trakcie prowadzenia pojazdu wzrok odgrywa kluczową rolę – szacuje się, że za jego pomocą kierowca odbiera nawet 90 proc. informacji. W każdej sekundzie podejmuje na ich podstawie decyzje, które mogą wpłynąć na bezpieczeństwo jego oraz innych uczestników ruchu drogowego. Pogorszenie w jakości widzenia znacząco ogranicza czas reakcji na zmieniającą się sytuację na drodze, dlatego tak ważne jest regularne badanie wzroku i dobór odpowiedniej korekcji.
Alarmujący jest fakt, że 22 proc. osób prowadzących pojazd codziennie bada swój wzrok rzadziej niż raz na 3 lata. Trwająca kampania edukacyjna pod patronatem Instytutu Transportu Samochodowego ma na celu zwiększenie świadomości profilaktyki w zakresie badań wzroku nie tylko dla zdrowia, ale także dla bezpieczeństwa na drodze.
Natężenie ruchu widoczne gołym okiem
Jak podaje Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców tylko do września tego roku wydano prawie 250 tys. praw jazdy i zarejestrowano ponad 1 mln samochodów osobowych. Zatłoczone ulice i drogi stały się normą, jednak przy planowaniu czasu przejazdu nadal stanowią wyzwanie dla zmotoryzowanych. W trakcie prowadzenia pojazdu wzrok odgrywa kluczową rolę – szacuje się, że za jego pomocą kierowca odbiera nawet 90 proc. informacji. W każdej sekundzie podejmuje na ich podstawie decyzje, które mogą wpłynąć na bezpieczeństwo jego oraz innych uczestników ruchu drogowego. Pogorszenie w jakości widzenia znacząco ogranicza czas reakcji na zmieniającą się sytuację na drodze, dlatego tak ważne jest regularne badanie wzroku i dobór odpowiedniej korekcji.
Stan techniczny oczu
Z badania Vision Express wynika, że 44 proc. kierowców ma stwierdzoną wadę wzroku, 84 proc. z nich deklaruje, że ma z tego powodu zaleconą korekcję. Jednak niemalże co czwarty (24 proc.) nie stosuje przy prowadzeniu auta ani soczewek, ani okularów. To tak jakby posiadali opony odpowiednie na daną porę roku, ale trzymali je w garażu. Jednak o regularnych kontrolach jakości widzenia warto przypominać także kierowcom, u których nie została wcześniej stwierdzona wada wzroku. Aż 34 proc. z nich udaje się do specjalisty rzadziej niż raz na 3 lata. Podobnie jak z biegiem lat zmienia się stan techniczny pojazdu, tak zmianom ulega też kondycja naszych oczu.
Z czasem stan naszego wzroku ulega zmianie, dlatego zalecane są regularne badania, najlepiej raz w roku. Ma to tym większe znaczenie, że zazwyczaj pogorszenie widzenia następuje stopniowo, z tego powodu może pozostać niezauważone od razu przez samego kierowcę. Ważnym czynnikiem, wpływającym na bezpieczeństwo w trakcie jazdy, jest także osłabienie zdolności akomodacji soczewki oka. Wpływa ona na ostrość widzenia przedmiotów w różnej odległości, np. tablicy rozdzielczej samochodu i oddalonych od pojazdu znaków drogowych – komentuje dr Robert Grabowski, Dyrektor Medyczny Vision Express.
Najczęstsze „usterki” wzroku
Wśród częstych dolegliwości oczu występujących podczas prowadzenia samochodu wymieniane są: zmęczenie oczu (23 proc.), łzawienie (14 proc.) oraz niewyraźne widzenie (11 proc.). Jednak najwięcej kierowców uskarża się na pogorszenie swojego widzenia po zmroku (27 proc.), a wśród osób z wadą wzroku odsetek ten wynosi aż 40 proc.
Powyższe dane są o tyle niepokojące, że wielu z nich pomimo tego aktywnie uczestniczy w ruchu drogowym. Alarmujący jest także fakt, iż znaczna większość kierowców, pomimo obowiązkowej korekcji wzroku, nie stosuje się do tych zaleceń podczas jazdy samochodem. Należy pamiętać, iż tego rodzaju sytuacja ma swoje odzwierciedlenie w poziomie naszego bezpieczeństwa. Zaniedbania w kwestii wzroku mają bowiem realne przełożenie na bezpieczeństwo w ruchu drogowym – komentuje dr Ewa Odachowska, psycholog transportu z Instytutu Transportu Samochodowego.
W celu uniknięcia wyżej wspomnianych problemów ze wzrokiem warto zadbać przede wszystkim o odpowiednie wsparcie oczu szkłami korekcyjnymi, które zniwelują zmęczenie i ból oczu podczas jazdy. Eksperci zalecają stosowanie w tym celu dedykowanych kierowcom soczewek okularowych, wyposażonych w specjalne powłoki antyrefleksyjne, eliminujące rozbłyski i efekt halo, występujące w trakcie jazdy nocną. Ważny jest także odpoczynek. Jako pozytywny akcent warto przytoczyć wysoką świadomość Polaków w kwestii robienia przerw w trakcie dłuższej jazdy. Aż 74 proc. kierowców niezawodowych, odbywających podróże powyżej 6 godzin, deklaruje, że zatrzymuje się na odpoczynek częściej niż co 3 godziny.