11 lutego obchodzony był Światowy Dzień Chorego. – „We wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes to odpowiedni moment, by zwrócić szczególną uwagę na chorych i na tych, którzy się nimi opiekują, zarówno w miejscach przeznaczonych na ich pielęgnację, jak i na łonie rodziny czy wspólnot” – napisał w swoim orędziu Papież Franciszek, wspominając jednocześnie o ułomnościach w zakresie pomocy udzielanej chorym w obliczu pandemii na całym świecie. – COVID-19 pokazał także, jak wiele jeszcze brakuje w polskim systemie opieki zdrowotnej – podkreślają lekarze Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.  

Święto ustanowione przez św. Jana Pawła II ma na celu zwrócenie uwagi na osoby cierpiące duchowo i fizycznie oraz dostrzeżenie tych wszystkich, którzy zawodowo (lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni, itd.) bądź jako wolontariusze wspierają chorych w walce o zdrowie i godne życie.

Walka o zdrowie i godne życie w czasach pandemii okazała się jeszcze większym wyzwaniem i ujawniła wiele braków, o czym również przypomina w swoim orędziu Papież Franciszek: „ Wiele zależy od decyzji politycznych, sposobu zarządzania zasobami i zaangażowania osób zajmujących odpowiedzialne stanowiska. Inwestowanie środków w leczenie i opiekę nad chorymi jest priorytetem związanym z zasadą, że zdrowie jest podstawowym dobrem wspólnym. Jednocześnie pandemia uwydatniła poświęcenie i wielkoduszność pracowników służby zdrowia, wolontariuszy, pracowników i pracownic, duchownych, którzy dzięki profesjonalizmowi, ofiarności, poczuciu odpowiedzialności i miłości bliźniego pomagali, pielęgnowali, pocieszali i służyli wielu osobom chorym i ich rodzinom. To milcząca rzesza mężczyzn i kobiet, którzy postanowili spojrzeć na te oblicza, troszcząc się o rany pacjentów, których  odczuwali jako bliskich z racji wspólnej przynależności do rodziny ludzkiej”.

– Słowa te idealnie wpisują się w nasze polskie realia. Nie brakuje nam ludzi empatycznych, spieszących z pomocą, gotowych do największych poświęceń. Chcących być jak najbliżej pacjenta i jego rodziny. My jako lekarze podstawowej opieki zdrowotnej zawsze staramy się jak najlepiej zadbać o naszych chorych. Znamy ich troski i radości. Niestety, często na przeszkodzie stają czynniki od nas niezależne. Biurokracja, braki personelu, złe, nieprzemyślane rozwiązania. Wprowadzane na szybko nowe rozwiązania to zwykle kolejny mur nie do pokonania.  Pandemia pokazała, jak wiele jeszcze nam brakuje! Jak dużo siły,  pracy i  dobrej woli jest potrzebnych, aby polski pacjent wreszcie poczuł się bezpiecznie! A lekarz poczuł, że jest tylko dla niego! – mówi Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.                             

Pin It on Pinterest

Share This