Każdego roku blisko 10 milionów osób na świecie umiera z powodu nadciśnienia tętniczego, które wciąż pozostaje główną przyczyną zgonów. Tym bardziej zachowanie ciągłości zarówno kontroli ciśnienia krwi, jak również terapii nadciśnienia powinno być priorytetem, ponieważ niestosowanie się do zaleceń terapeutycznych zwiększa nawet o jedną trzecią ryzyko powikłań sercowo-naczyniowych, takich jak zawał serca i udar. Tymczasem ponad jedna trzecia pacjentów z nadciśnieniem przerywa początkowe leczenie zaledwie po pół roku, a po roku takich osób jest już około połowa.
Nadciśnienie tętnicze, na które na świecie cierpi około 1,2 mld osób, jest główną przyczyną śmierci. |
Jak podała w 2013 Światowa Organizacja Zdrowia rocznie z powodu chorób sercowo-naczyniowych umiera 17 mln osób, z czego 9,4 mln zgonów stanowią konsekwencje nadciśnienia, które to jest wiodącym czynnikiem ryzyka wystąpienia zawału mięśnia sercowego i udaru mózgu. Inne powikłania tego schorzenia to niewydolność serca, choroba tętnic obwodowych, niewydolność nerek, demencja, uszkodzenie siatkówki i pogorszenie wzroku.
Nadciśnienie tętnicze bywa nazywane „cichym zabójcą”, ponieważ często przebiega bezobjawowo, a mimo to może prowadzić do poważnych schorzeń układu krążenia i jest najczęstszą przyczyną śmierci na świecie. Jedynym sposobem, aby dowiedzieć się, czy ktoś ma nadciśnienie, jest wykonanie prostego badania ciśnienia krwi.
Przestrzeganie zaleceń terapeutycznych, czyli ścisłe stosowanie się pacjenta do zaleceń i wskazówek lekarza, odgrywa kluczową rolę w każdej terapii. Jednak kwestia ta pozostaje często niedoceniana.
Większość chorych leczonych na nadciśnienie w ciągu kilku miesięcy całkowicie odstawia leki bądź przestaje je przyjmować regularnie. Nieprzestrzeganie zaleceń terapeutycznych uniemożliwia normalizację ciśnienia tętniczego, co ma bardzo poważne konsekwencje zdrowotne, w tym zwiększenie ryzyka wystąpienia incydentów sercowo-naczyniowych, takich jak zawał mięśnia sercowego czy udar mózgu. Pociąga to za sobą niekorzystne skutki ekonomiczne dla systemu opieki zdrowotnej, gdyż takie osoby wymagają później dodatkowej hospitalizacji i leczenia.3
– W Polsce dostrzegamy, że stosowanie się pacjentów do zaleceń lekarskich jest istotnym czynnikiem pozwalającym ograniczyć ryzyko zawału mięśnia sercowego, niewydolności serca, udaru mózgu i niewydolności nerek – stwierdził prof. Prof. dr hab. med. Krzysztof Narkiewicz z Kliniki Nadciśnienia Tętniczego i Diabetologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
Większość pacjentów musi przyjmować kilka leków w celu utrzymania ciśnienia krwi w granicach normy. Jednak im większa liczba leków, tym bardziej wzrasta ryzyko niestosowania się do wskazówek lekarza. Rozwiązaniem sprzyjającym przestrzeganiu zaleceń terapeutycznych mogą być leki złożone w formie jednej tabletki oraz upowszechnianie wśród pacjentów wiedzy o nadciśnieniu i skutkach zaniedbywania terapii.
W czasie pandemii koronawirusa COVID-19 zaobserwowano znaczne nasilenie zjawiska przerywania terapii przez pacjentów cierpiących na choroby przewlekłe, w tym nadciśnienie. W Europie, blisko 10% takich osób zaprzestało leczenia w okresie szczytowego nasilenia pandemii.
– Prawda jest taka, że pacjenci z chorobami serca stanowią grupę zwiększonego ryzyka zarażenia wirusem SARS-Cov-2, a ponadto są obciążeni znacznie większą śmiertelnością w przebiegu COVID-19. Dotyczy to m.in. chorych z niekontrolowanym nadciśnieniem tętniczym. Dlatego skuteczna kontrola ciśnienia jest ważna jak nigdy dotąd. Nie ma wątpliwości, jakie mogą być skutki nagłego przerwania terapii: pogorszenie zdrowia i ryzyko zgonu. Tym istotniejszy jest apel do pacjentów aby nie przerywali przyjmowania leków kardiologicznych na własną rękę i nie odkładali wizyty kontrolnej u lekarza prowadzącego w obawie przed COVID‑19. – dodaje dr n. med. Anna Szyndler, z Kliniki Nadciśnienia Tętniczego i Diabetologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
Wszystkie leki obniżające ciśnienie muszą być przyjmowane codziennie. Tylko to – w połączeniu ze ścisłym przestrzeganiem zaleceń lekarskich – gwarantuje, że leczenie przyczyni się do utrzymania prawidłowego ciśnienia krwi w dłuższym okresie, zapewniając ochronę przed powikłaniami sercowo-naczyniowymi.