Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych postanowili sprawdzić skuteczność terapii akceptacji i zaangażowania w radzeniu sobie ze strachem przed nawrotem choroby nowotworowej.

Wielu chorym, którzy przeżyli nowotwór, towarzyszy strach przed wznową, co może się przyczyniać do obniżenia jakości ich życia. Możliwości radzenia sobie z objawami są ograniczone.

Najbardziej narażoną grupą są kobiety wyleczone z raka piersi, z których nawet 70% może odczuwać istotny klinicznie strach przed wznową choroby nowotworowej.

Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych postanowili sprawdzić skuteczność terapii akceptacji i zaangażowania w radzeniu sobie z tym problemem. Jest to terapia, która uczy jak akceptując sytuację, w której dany człowiek się znalazł, jednocześnie szukać rozwiązań pomagających ją zmienić i poprawić jakoś życia. Grupę 91 chorych na raka piersi po radykalnym leczeniu przydzielono do trzech grup. Pierwsza brała udział w terapii akceptacji i zaangażowania (sześć razy w tygodniu po 2 godziny), druga z taką samą częstością uczestniczyła w sesjach edukacyjnych dla osób wyleczonych z choroby nowotworowej, natomiast trzecia miała jednorazową półgodzinną sesję grupową.

Bezpośrednio po interwencji, po miesiącu i po 6 miesiącach badano natężenie strachu przed wznową choroby nowotworowej oraz objawów towarzyszących, takich jak złość, depresja czy jakość życia. Po 6 miesiącach od interwencji w każdej z grup zauważono zmniejszenie strachu związanego ze wznową choroby nowotworowej, jednak efekt ten w grupie poddanej terapii akceptacji i zaangażowania był o 20% wyższy niż w drugiej i o 39% niż w trzeciej grupie. Dodatkowo tylko w grupie poddanej terapii akceptacji i zaangażowania zauważono istotne zmniejszenie strachu zarówno bezpośrednio po interwencji, jak i po miesiącu i 6 miesiącach.

źródło:onlinelibrary.wiley.com

Pin It on Pinterest

Share This